Wycieczki szkolne to ważna forma edukacji i wychowania młodych ludzi. Wspomnienia z wycieczek pozostają niezapomniane, a edukacja unaoczniająca przynosi najlepsze efekty. Uczniowie zwiedzili bardzo wiele. Pierwszego dnia odwiedzili Malbork, a w nim tereny zamkowe największej twierdzy krzyżackiej w Polsce. W drugim dniu czekała na nich Gdynia - miasto portowe, trzymasztowy żaglowiec „Dar Pomorza”, Akwarium Gdyńskie, a w nim ryby, płazy i gady pochodzące z różnych rejonów świata. Trzeci dzień był poświęcony zwiedzaniu Łeby oraz Słowińskiego Parku Narodowego. Niezapomnianymi atrakcjami tego dnia był spacer i turlanie się po ruchomych wydmach, spacer brzegiem morza i rejs statkiem po Jeziorze Łebsko. Następnego dnia uczniowie udali się na Półwysep Helski. Tam zwiedzili miasteczko rybackie, Muzeum Obrony Wybrzeża oraz Fokarium Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie obejrzeli pokaz tresury i karmienia fok. Na brzegu morza zobaczyli obelisk informujący o tym, że w tym właśnie miejscu jest początek Polski. Ostatni dzień to wizyta w Gdańsku, a tam zwiedzanie Muzeum Bursztynów, zwiedzanie Bazyliki Mariackiej, spacer po mieście Drogą Królewską przez Bramę Wyżynną, Złotą Bramę do Fontanny Neptuna. Nie został pominięty też Żuraw Gdański – najstarszy zachowany w Europie dźwig portowy.
Ważnym punktem programu Zielonej Szkoły było plażowanie i zanurzenie się choćby na chwilę w morzu. Dzięki sprzyjającej pogodzie dwa popołudnia dzieci i młodzież spędzili na plaży bawiąc się w piasku, tworząc rzeźby, rysunki, kompozycje ze znalezionych przedmiotów, grając w piłkę, odpoczywając i korzystając z nadmorskiego klimatu. Uczniowie w czasie pobytu w ośrodku w Jastrzębiej Górze uczestniczyli w dyskotece, spotkaniu z gawędziarzem kaszubskim, ognisku. Mieli też każdego dnia okazję wykazać się zdobytą w czasie wyjazdu wiedzą, np. rozwiązując test o Słowińskim Parku Narodowym czy tworząc kompozycje ze znalezionych przedmiotów w kształcie figur geometrycznych. Wieczorami w pokojach wspólnie śpiewali, pisali dziennik podróży i kartki pocztowe do rodziny, rysowali „swoją zieloną szkołę”. Niecodzienne lekcje nie sprawiały trudności, uczniowie solidnie i z zaangażowaniem wykonywali powierzone zadania. Przed snem słuchali głośnego czytania w wykonaniu opiekunów. Oczywiście nie zabrakło wspólnych rozmów i dzielenia się wrażeniami ze współlokatorami i rodzicami nawet w czasie ciszy nocnej.
Pomysłodawcą wycieczki była pani Małgorzata Dunikowska. Nad całością przedsięwzięcia i sprawnym jego przebiegiem czuwała pani Ewa Zelek, przy wsparciu wychowawców i opiekunów: pani Małgorzaty Warzechy, pani Barbary Lisek, pani Edyty Odziomek, pana Janusza Zelka oraz pana dyrektora Pawła Ciuły. Organizatorem wycieczki było Biuro Podróży „KROCZEK”, którego przedstawicielami w czasie wyjazdu i przewodnikami byli panowie Sławomir Konopka i Bartłomiej Janusz. Niektórzy uczniowie po raz pierwszy zobaczyli Morze Bałtyckie i wyjechali poza dom na kilka dni. Był to dla nich cenny czas, gdyż kształtowali cechy charakteru, takie jak np. koleżeńskość, wytrwałość czy zaradność i mieli możliwość zdobyć wiedzę w atrakcyjny i ciekawy sposób. Uczniowie byli zachwyceni Zieloną Szkołą nad Bałtykiem. Obiecali, że nigdy nie zapomną wspaniałego zachodu słońca nad morzem, delikatnego, złocistego piasku przesypującego się między palcami, ciekawych okazów muzealnych, atmosfery wspólnych zabaw i pokojów… i pytają już o kolejne wyprawy.
Wyjazd ten był możliwy dzięki poparciu i wyrażeniu zgody przez rodziców, za co Im dziękujemy. Inicjatywę wsparli także: Wójt Gminy Limanowa, pan Ignacy Włodarczyk, pan Walenty Szubryt, Delikatesy państwa Teresy i Marka Jędrzejków, firma LIMDROG, firma MAMAK, firma SYLVEX, Caritas Mordarka, SKO, którym w tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować, gdyż dla niektórych dzieci było to pierwsze spotkanie z morzem i być może ostatnie. Wyrazy wdzięczności kierujemy też w stronę Biura Podróży KROCZEK za bardzo dobre przygotowanie naszego wyjazdu.
Wychowawcy: Małgorzata Dunikowska, Barbara Lisek, Edyta Odziomek, Małgorzata Warzecha, Ewa Zelek
Relacja uczniów z Zielonej Szkoły zapisana w dzienniku podróży