Okazało się, że nie było to takie łatwe! Makarony pękały, taśma kończyła się, struktury przewracały, brakowało pomysłów jak zbudować największą konstrukcję.
Ostatecznie udało się! Kilka grup dzięki dobrej współpracy stworzyło wysokie wieże, inni niższe, ale najważniejsze, że rówieśnicy integrowali się i dobrze, choć inaczej, bawili. Zachęcamy inne klasy do podjęcia wyzwania. Spróbujcie i Wy!
wychowawca Ewa Zelek
Humine