O godzinie 8.00 spod budynku szkoły skierowaliśmy się autobusem firmy Pasyk&Gawron na Zalesie. Nasza grupa składała się z uczestników o różnych możliwościach kondycyjnych, dlatego dobrze zapamiętaliśmy zasady zachowania się w grupie w górach jak również zasady bezpieczeństwa na rowerze. Szczęście sprzyjało nam od początku ponieważ czwartkowy poranek, odmiennie od wcześniejszych dni, przywitał na słońcem, a ks. Tomasz pobłogosławił przed wyzwaniem.
Trasa narciarstwa biegowego wokół Mogielicy jest atrakcyjna dla rowerzystów. Wycieczka, ze względu na malowniczą trasę i urozmaicenie terenu, była interesująca dla nas wszystkich- miłośników kolarstwa górskiego .Wycieczkę rozpoczęliśmy w Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego przy LKS „Zalesianka” gdzie za darmo wypożyczyliśmy rowery. Trudności techniczne które czasem pojawiały się na trasie pomagał przezwyciężyć Pan Jacek Dunikowski i ks. Tomasz Szewczyk. Mogliśmy również odzyskać siły odpoczywając często po drodze. Trasa o długości kilkunastu kilometrów niemal w całości przebiegała szeroką bitą drogą. Przy leśniczówce Andrzeja Florka- jednego z najważniejszych miejsc na trasie mogliśmy posłuchać historii opowiadanych przez ks. Tomasza. Historii o żołnierzach cichociemnych , którzy tutaj stacjonowali. Przez większość trasy podziwialiśmy panoramę Gorców.
Kolejnym istotnym miejscem, który zobaczyliśmy był Krzyż partyzancki , który przed laty był miejscem partyzanckich uroczystości: leśnych ślubów, pogrzebów, mszy św. z okazji Święta Niepodległości oraz innych wydarzeń.
Mogielicę (1171 m n.p.m. - najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego) zdobyliśmy już bez rowerów. Zostały one kilkadziesiąt metrów niżej na polanie.
Dużą frajdę sprawiła nam droga powrotna, już bez wysiłku zjechaliśmy całą trasę . Mając wiatr we włosach i ciesząc się na myśl o wakacjach kiedy tego typu wycieczki będą mogły być na porządku dziennym. Jeszcze tylko mecz piłki nożnej na boisku w Zalesiu, bo wciąż wszyscy byli pełni energii i ognisko z pieczeniem kiełbasek, i wróciliśmy autokarem do Mordarki.
Bardzo serdecznie dziękuję Ks. Tomaszowi i Panu Jackowi, dzięki pomocy których to wyzwanie- wycieczka rowerowa w górach, było daleko łatwiejsze . Dziękuję również firmie Pasyk& Gawron, która jak zwykle pomogła nam w zorganizowaniu wycieczki.
mgr Renata Szewczyk-wychowawczyni kl. VI