By ferie przebiegały szczęśliwie przypominamy kilka prostych zasad, które sprzyjają bezpieczeństwu:
· Nigdy nie zjeżdżamy na sankach w pobliżu dróg – także tych rzadko uczęszczanych.
· Rzucając się śnieżkami, nie łączymy miękkiego śniegu z kawałkami lodu czy kamyczków. Staramy się nie celować w twarz drugiej osobie, żeby nie uszkodzić komuś oka. Nigdy nie rzucamy śnieżkami w nadjeżdżające samochody
· Na łyżwach jeździ się tylko w wyznaczonych miejscach. Stawy, jeziora czy rzeki, nawet jeśli pokryte są (z pozoru!) grubą warstwą lodu, nie są bezpiecznym miejscem do zabawy. Lód w każdej chwili może się załamać!
· Zjeżdżając na nartach czy sankach, pamiętamy o obowiązujących na stokach przepisach i zasadach bezpieczeństwa.
· Nie doczepiamy sanek do samochodu. Źle zabezpieczony kulig może stwarzać duże zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
· Nie gramy w „hokeja na lodzie” na ulicy. Zajęci zabawą, możemy nie dostrzec w porę nadjeżdżającego samochodu.
· Nie przebiegamy przez ulicę, nie przechodźmy w miejscach niedozwolonych, w zimowe dni kierowcy mają ograniczoną widoczność, a samochody potrzebują dłuższego czasu hamowania. Pamiętajmy też, by doczepić do rękawa lub plecaka element odblaskowy.
· Widząc zwisające z dachów sople, nie strącamy ich patykami lub kamieniami. Informujmy o nich osobę dorosłą.
· Uważamy na źle zabezpieczone konstrukcje ze śniegu. Dach igloo, w momencie odwilży, grozi zawaleniem i przysypaniem nas.
Jeszcze raz życzymy dużo zabawy oraz śniegu!
Sylwia Tąta