Wyjeżdżamy z Mordarki żegnani przez rodziców i OJCA szkoły - pana dyrektora. Do Krakowa autokarem, gdzie z ciężkimi bagażami przesiadamy się na pociąg Kraków –Sławno, mijając Kielce, Radom, Warszawę, Toruń, Gdańsk, Ustkę – troszkę na około, ale bez przesiadki, to nic, że prawie 15 godzin. Miło mijał nam czas. A tu jeszcze autokar ze Sławna do Jarosławca.